Jonas Černiauskas zaczął budowę olejarni w 1925 r., a trzy lata później już skapywały pierwsze krople oleju. Jednak stary J. Černiauskas nie angażował się w ten biznes i zostawiając olej swojemu synowi Vincasowi, po raz kolejny udał się do Ameryki w poszukiwaniu szczęścia. Praca w olejarni była sezonowa, działała ona tylko wiosną i jesienią, jednak w tych stronach nie było więcej olejarni, dlatego w sezonie trzeba było pracować i w dzień, i w nocy. Zjeżdżało się tyle ludzi, że na swoją kolej czekali po kilka dób. Olej tłoczono z siemienia lnianego, rzepaku i lnicznika. Po śmierci właściciela olejarni, jego działalność przejął syn Mykolas. Podczas wojny spłonął dom mieszkalny, stodoła i obora, pozostała jedynie olejarnia. Tłocznia oleju działała również po wojnie, jednak pracować było coraz ciężej, a gdy powstał kołchoz, trzeba było olejarnię zamknąć z powodu zakazów. Dzięki troskliwym właścicielom wewnątrz olejarni zachowało się całe wyposażenie techniczne.
Opinie